Wiem, że nie odzywałem się
przez straszny kawał czasu, i nie mam na to żadnego
usprawiedliwienia, dlatego chciałem was za to serdecznie przeprosić.
Zacznijmy od tego, że cały ten
czas poświęciłem na szlifowanie warsztatu, czytanie książek,
które pomogłyby mi się rozwinąć, i ogólne
rozmyślenia nad Nowym porządkiem świata. Po długiej walce z
samym sobą, doszedłem do wniosku, że świat NPS jest ogromny! O
wiele za duży jak na obecny poziom moich umiejętności. Pół
biedy gdyby chodziło tylko i wyłącznie o sposób, w jakim
piszę, to da się stosunkowo szybko poprawić. Problem polega na
mojej wiedzy, a raczej kompletnym jej braku w wielu dziedzinach,
jakie w przyszłości mam zamiar opisać. Pozwolę sobie podać mały
przykład: Olamide Xulu – Faust, jest szamanem oraz nekromantą. A
co ja wiem o tajemnych rytuałach? Okultyzmie i... nekromancji?
Sporo, jeżeli porównać mnie do Jana Kowalskiego, lecz o
wiele, wiele za mało, jak na kogoś, kto chce to wszystko opisać w
taki sposób, żeby wasze serduszka zaczęły dudnić ze
strachu.
Jeżeli
o sam strach chodzi... NPS momentami MUSI wprowadzić wasze ciało w
stan drżenia do tego stopnia, że nie będziecie w stanie przewinąć
tekstu, by przeczytać ciąg dalszy. Jak mieliście okazję zauważyć,
obecnie czegoś takiego zwyczajnie nie ma. Nie będę rozpisywał się
nad wszystkimi moimi błędami, ponieważ jest ich zbyt wiele, ale,
co najważniejsze, dokładnie zdaje sobie z nich sprawę.
Teraz interesująca część.
NPS
przechodzi w stan letargu. Obecny stan powieści za bardzo odbiega od
norm, jakie sobie ustaliłem na przyszłość. Przez dłuższy czas
zajmę się pisaniem tak zwanych „oneshotów”, które
pomogą mi rozwinąć moje umiejętności. A gdy będą one, moim
zdaniem, odpowiednie, wezmę się za przebudowanie całego NPS, nie
tylko pod względem atmosfery, lecz jest wiele faktów, które
przez ten czas uległy znacznym zmianom.
Jako
że dalej potrzebuję waszej pomocy (zawsze tak będzie), pozwoliłem
sobie założyć nowego bloga, na którym zacznę publikować
wszystkie moje nowe teksty.
http://temptationsnest.blogspot.com/
Zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz